Zwiedzanie okazało się trochę pod parasolem, ale na szczęście większość czasu spędzaliśmy w pomieszczeniach. 10 września
Toruń zaproponował opowieść o legendach miasta w bardzo atrakcyjnej formie. Nasi podopieczni wcielali się w postacie rycerzy, giermków i księżniczek. Trochę było strachu, gdy zwiedzający trafiali za kraty albo w dyby! Upiekliśmy pierniki toruńskie w ciekawych formach i wzorach. Pomimo deszczu zdołaliśmy opłynąć Wisłą gród Toruński, niczym po Amazonce w deszczu i we mgle przecieraliśmy szlak Wiślany i historię miasta, opowiadaną przez przewodniczkę Agatę. Toruńskie uliczki Starego Miasta nie są nam już całkiem obce, ale sporo zostało do zobaczenia! Warto tam wrócić, a przy okazji wstąpić na fantastyczne lody w Kawiarni Lenkiewicza, których wszyscy skosztowaliśmy. Uczestnicy wycieczki wykazali się sporym talentem do podróżowania! Gratuluję i podziwiam Waszą siłę, poczucie humoru i wspaniałą postawę! Pozdrowienia z Gdańska dla Pucka!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kolejna wyprawa w Polskę.