Bardzo mi się podobała wycieczka do Krakowa. Wrażenie na mnie zrobiła jazda pociągiem pendolino. Dużo cichszy głos pociągu i bardzo miła obsługa, która pomagała nam przy wsiadaniu i wysiadaniu z pociągu. Nawet zaprowadzili nas do autobusu panowie z ochrony pociągu!:) Podobała mi się stara synagoga na Kazimierzu, żałuje że nie było odprawiane żadne nabożeństwo. Było bardzo dobre wyżywienie. Podobał mi się też spływ Dunajcem do Szczawnicy, miałem okazje spróbować prawdziwej kwaśnicy z żeberkiem i boczkiem. Miałem okazje płynąc częściowo po słowackiej granicy i otrzymałem 3smsy ze Słowacji. Zainspirowały mnie obrazy w Collegium Maius Jacka Malczewskiego. Mieliśmy okazję sobie trochę potańczyć na powietrzu przy muzyce na żywo przy jednej z restauracji na starym Rynku oraz zjeść dobre lody i napić się dobrej kawy i posłuchać Hejnału z wieży Mariackiej . Potajemnie J zwiedzaliśmy także Kraków nocą. Był ruch jak w dzień, pełno ludzi aż ciężko przejść przez ry
Posty
Wyświetlanie postów z październik, 2015